Dotychczas stronę
odwiedziło osób
W tej chwili
gościmy
osób
|
Alessandro Volta
W ostatnim roku XVIII wieku Alessandro Volta zbudował
pierwszą baterię elektryczną, co było przełomem w poznawaniu
elektryczności. Niewiele jednak brakowało, by historia badań w tej
dziedzinie potoczyła się zupełnie inaczej.
Lombardzki ród Volta był od
dawna bliski wygaśnięcia, ponieważ jego przedstawiciele od wielu pokoleń
oddawali się masowo służbie Kościołowi. Tak też się stało z wszystkimi
czterema synami dziadka Alessandro: jeden z nich został kanonikiem, drugi
archidiakonem, trzeci wstąpił do zakonu dominikanów, a późniejszy ojciec
wielkiego uczonego, Filippo do zakonu jezuitów. Ale w trosce o
podtrzymanie rodu Filippo Volta po 11 latach spędzonych w zakonie wystąpił
z niego i w 1733 roku ożenił się z dziewiętnastoletnią Maddeleną Inzaghi.
Przyszły reformator elektryczności Alessandro, najmłodszy syn z tego
małżeństwa, urodził się w Como w 1745 roku. Jego rodzeństwo kontynuowało
jednak tradycję rodzinną: trzej bracia zostali księżmi, a dwie z trzech
sióstr zakonnicami.
Alessandro jako dziecko sprawiał rodzicom
zmartwienie, bo przez pierwsze cztery lata życia nie mówił. Gdy uznano
już, że jest niemową, nagle okazał się normalnym i uzdolnionym dzieckiem.
W 1757 roku zaczął naukę w miejscowej szkole prowadzonej przez jezuitów.
Jego zdolności stały się wkrótce oczywiste, toteż usilnymi namowami i
przekupywaniem słodyczami starano się go skłonić do kariery zakonnej.
Filippo Volta już wtedy nie żył, a czuwający nad wychowaniem sieroty jego
stryj-kanonik uznał te plany za zabójcze dla przyszłości rodu i przeniósł
chłopca do innej szkoły. Jezuici przez jakiś czas jeszcze nie ustępowali,
ale drugi stryj, z tradycyjnie niechętnego jezuitom zakonu dominikanów,
pomógł w skutecznym odparciu tych zakusów.
Alessandro dość szybko
uległ fascynacji fizyką, zwłaszcza elektrycznością. Już mając 18 lat
rozpoczął korespondencję ze znanym fizykiem paryskim Abbé Nolletem, a w
sześć lat później napisał pierwszą pracę naukową, w której wyraził
przekonanie, że wszystkie zjawiska elektryczne można wyjaśnić obecnością
jednego fluidu, podobnego do grawitacji. Wkrótce nabrał wielkiej biegłości
w eksperymentowaniu i w 1774 roku wynalazł tzw. elektrofor, który
umożliwiał łatwe i wielokrotne elektryzowanie ciał. Najpierw wykładał
fizykę w gimnazjum w rodzinnym mieście, a w 1779 roku został profesorem
fizyki na uniwersytecie w Pawii.
Tymczasem w 1791 roku profesor
anatomii na uniwersytecie w Bolonii, Luigi Galvani, ogłosił o swym
odkryciu "elektryczności zwierzęcej". Zauważył mianowicie skurcze
wypreparowanych udek żabich przy dotykaniu ich metalowym skalpelem.
Wiadomość ta wywołała wielkie poruszenie, a złośliwi rozpowiadali zmyśloną
historię, jakoby Galvani dokonał odkrycia przypadkiem, podczas
przygotowywania żab na rosół dla chorej żony.
Volta początkowo zgadzał
się z interpretacją Galvaniego, ale po wielu doświadczeniach udowodnił, że
prawdziwą przyczyną zjawiska jest napięcie kontaktowe powstające przy
zetknięciu dwóch różnych metali. Dla potwierdzenia tego zbudował pierwszą
baterię elektryczną (dziś zwaną stosem Volty). Ogłosił o tym 20 marca 1800
roku w liście do Josepha Banksa, prezesa londyńskiego Royal Society.
Wiadomość o wspaniałym odkryciu szybko obiegła świat.
Volta przez
większość życia był kawalerem. Ten wysoki, dobrze zbudowany, przystojny i
miłego usposobienia mężczyzna nie stronił jednak od kobiet i przez 25 lat
utrzymywał zażyłe stosunki z popularną śpiewaczką Marianną Paris. Dopiero
gdy zbliżał się do pięćdziesiątki, zaczął się zastanawiać, czy ma
zalegalizować ten związek. Jeden z jego duchownych przyjaciół gorąco go do
tego namawiał. Volta bardziej jednak ufał radom swego brata archidiakona,
a ten odwiódł go od pierwotnego zamiaru, doradzając małżeństwo z
przedstawicielką jakiejś dobrej rodziny.
W 1794 roku Volta ożenił się
więc z Teresą Peregrini, bogatą córką miejscowego notabla. Nie grzeszyła
ono podobno urodą, ale była dobrą gospodynią, a poza tym w ciągu trzech
lat urodziła trzech synów.
Czas był wtedy niespokojny. Napoleon
Bonaparte wyparł Austriaków z północnej części Półwyspu Ape-nińskiego i
utworzył tam Republikę Transpadańską, przekształconą potem w Republikę
Cisalpińską. Volta miał powody, żeby nie lubić Francuzów, ponieważ
wkraczający do Pawii żołnierze zwycięskiej armii splądrowali mu
laboratorium. Dał się wprawdzie namówić, by wejść do lokalnego rządu, ale
szybko zrezygnował z zajęcia, które nie dawało mu satysfakcji.
Rezerwa
okazywana Francuzom nie na wiele się Volcie przydała, bo kiedy w 1799 roku
Austriacy na krótko wyparli wojsko Napoleona, usunęli go z uniwersyteckiej
katedry. Ale po roku Francuzi wrócili, uniwersytet został ponownie
otwarty, a Volcie przywrócono stanowisko profesora. Tym razem uczony
pozbył się uprzedzeń i nawet zaproponował, że uda się do Paryża, aby
osobiście przekazać Pierwszemu Konsulowi wyrazy wdzięczności od uczelni.
Zapewne prawdziwym powodem była chęć Volty przedstawienia swych odkryć
fizykom paryskim. Ze względu na działania wojenne wyprawa została odłożona
o niemal rok, aż do jesieni 1801 roku.
Wreszcie Volta przybył do
Paryża i na słynnym posiedzeniu w dniu 16 bru-maire'a roku X (7 listopada
1801 roku) przedstawił akademikom paryskim, w obecności Napoleona, swoje
wyniki i zademonstrował działanie stosu. Ciekawostką jest, że podczas tego
pokazu Volta otoczył swą baterię skórą, chcąc ją upodobnić do węgorza
elektrycznego.
Interesujący się bardzo naukami ścisłymi Napoleon był
oczarowany. Natychmiast zaproponował nagrodzenie Volty specjalnie wybitym
złotym medalem, a potem obsypywał go dalszymi honorami. Ustanowił dlań
stałą pensję, nadał Legię Honorową, uczynił hrabią, a potem senatorem
Królestwa Italii. Namówił Paryską Akademię Nauk do ustanowienia dorocznej
nagrody w wysokości 60 tys. franków "za odkrycia wnoszące do poznania
elektryczności wkład porównywalny z wkładem Franklina i Volty".
Opowiadają też, że pewnego dnia podczas pobytu w bibliotece Akademii
zatrzymał się przed wieńcem laurowym umieszczonym tam ku czci "wielkiego
Voltaire'a" i usunął ostatnie trzy litery, by zmienić w tym napisie "Grand
Voltaire" na "Grand Volta".
Napisano na podstawie Wiedzy i Życia
|